Gruzja. Dzień czwarty. Wydawało się nam, że Gruzini niczym nas już nie zaskoczą, jednak dzisiejszy dzień obfitował w tyle niespodzianek! Najpierw wizyta w biurze administracji Parku Narodowego, gdzie przedstawiono nam ciekawą prezentację o Parku Narodowym Mtirala, a później krętymi, wąskimi dróżkami dotarliśmy w góry do serca parku. Sama nazwa Mtirala oznacza płacz, a wzięła się od często występujących w tym miejscu opadów deszczu. Park znany jest z pięknych lasów, kaskad wodnych, dzikiej przyrody i niezwykłych okazów fauny i flory. Dodatkową atrakcją był park linowy. Po obiedzie udaliśmy się do Kobuleti, tam uczestniczyliśmy w spotkaniu z panią Kurator, która nadzoruje 46 szkół w rejonie Adżarii. Rozmowy dotyczyły systemu edukacji w Polsce i Gruzji. Ostatnim punktem programu był pobyt w malowniczym zakątku jakim jest Park Muzyczny. Jeszcze jednym miejscem, które odwiedziliśmy w piątek była szkoła w Kobuleti, która kształci tysiące fachowców z 43 branż. Ogromna, nowoczesna i doskonale wyposażona szkoła zrobiła na nas ogromne wrażenie, a gościnność, życzliwość wicedyrektora, który oprowadzał nas po całym obiekcie , pozostanie w naszych wspomnieniach na długo.